11 kwietnia br. nasz mieszkaniec ukończył 100 lat! Pan Leon Nadarzyński ze Śliwic, pomimo sędziwego wieku cieszy się dobrym zdrowiem, doskonałą pamięcią i wyjątkowym poczuciem humoru. Z okazji zacnej rocznicy Wójt Daniel Kożuch złożył Jubilatowi najserdeczniejsze gratulacje, dziękując jednocześnie za wszystko dobre, co uczynił dla naszego społeczeństwa. Włodarz wyraził wdzięczność za wieloletnią pracę Jubilata w Polskich Kolejach Państwowych, które były naszym oknem na świat, a także za wspaniały przykład życia rodzinnego.
Wyjątkowy jubileusz Pana Leona stał się okazją do refleksji, a sam Jubilat chętnie przedstawił swój życiorys. Urodził się w 1924 roku we wsi Bedlenki w powiecie świeckim jako jeden z dziewięciorga rodzeństwa.
Wciąż żywe w pamięci Jubilata są obrazy wybuchu II wojny światowej, nieudanej ewakuacji pociągiem towarowym na wschód Polski i trudnej pieszej wędrówki powrotnej. Od 1940 roku Pan Leon pracował ciężko w majątku rolnym Belno. Jak wspomina „Z uwagi na to, że byliśmy Polakami, ponieważ ojciec nie podpisał listy przynależności niemieckiej, otrzymywaliśmy bardzo małe przydziały na żywność, po prostu głodowaliśmy”. Tuż po zakończeniu wojny Jubilat podjął pracę na stacji PKP Laskowice Pomorskie i jednocześnie rozpoczął szkolenie na dyżurnego ruchu. Dzięki temu 1 października 1945 roku Pan Leon rozpoczął pracę jako dyżurny ruchu na stacji Starogard Przedmieście, a dwa lata później został przeniesiony na stacje w Osiu, Czersku Świeckim, Tleniu, Śliwicach, Szlachcie, Ocyplu, Czersku, Gutowcu i Kaliskach na czas udzielania pracownikom tych stacji urlopów wypoczynkowych. 15 maja 1952 roku Pan Nadarzyński objął obowiązki zawiadowcy stacji w Śliwicach. Wcześniej, w marcu 1946 roku Pan Leon zawarł małżeństwo z pochodzącą z Kresów Panią Heleną, z którą doczekali się syna i dwóch córek.
W latach 1968-1971 Pan Nadarzyński pełnił w Śliwicach funkcję Przewodniczącego Gromadzkiej Rady Narodowej i jak z dumą wspomina, największym osiągnięciem tego okresu było oddanie do użytku miejscowego Domu Kultury. Następnie Jubilat został zawiadowcą stacji w Szlachcie, gdzie pracował aż do emerytury.
Kolejarskie zamiłowanie Pan Leon wyniósł już z domu, obserwując pracę swego ojca jako dróżnika przejazdowego. Z dumą ukończył Technikum Kolejarskie w Bydgoszczy. Jako miejsce do życia wybrał bliskie sąsiedztwo torów, by mieć na oku to, co kocha. Do dziś jest pasjonatem parowozów.
Pan Nadarzyński czerpie radość z każdego dnia, ze spotkań i rozmów z najbliższymi, w tym trojgiem wnucząt i pięciorgiem prawnucząt. Z nieskrywaną satysfakcją zajmuje się rozwiązywaniem krzyżówek, ceni literaturę regionalną.
Dostojnemu Jubilatowi życzymy wielu kolejnych lat w zdrowiu, pełni szczęścia rodzinnego oraz błogosławieństwa Bożego!
